czwartek, 5 maja 2016

Słońce. Próba prozatorska #2.

            Jestem równolegle w dwóch czasoprzestrzeniach
            Czuję radość i smutek, czuję ból i euforię *

            Oko rejestruje światło bijące od wschodzącego Słońca, czujesz to ciepło na swoim ciele, wyciągasz dłoń, by być jeszcze bliżej źródła tego niezwykle przyjemnego ciepła. Sprawia Ci to jakąś cząstkową uciechę.  Promienie Słońca delikatnie padają także na Twoją twarz, powoli osuszając łzy pozostałe na policzkach. Bierzesz głęboki oddech. Dosłownie zachłystujesz się powietrzem. Czujesz, że żyjesz. Ż y j e s z. Masz świadomość, że zostałeś obdarowany największym darem jakim można było Cię kiedykolwiek obdarować. Tym darem jest życie. Tak właśnie, życie. A Ty, zostałeś obarczony odpowiedzialnością, by przeżyć je godnie, przysłużyć się ludzkości, ale i popełniać błędy i grzeszyć, bo człowiek to nie jest istota idealna, nigdy nią nie był. Ale przynajmniej się staraj. I trwaj w nadziei. Nigdy się nie poddawaj. Nie po to żyjesz, nie po to się rodzisz. Musisz zdobyć ten świat, rozumiesz? Nie ważne jak bardzo będzie boleć, nie ważne jak duże cierpienie będziesz musiał pokonać. Ze łzami w oczach, ale z podniesioną głową. I z uśmiechem na twarzy. Na zawsze. Rozumiesz? Masz w sobie ogromną moc, nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy! Upadasz, to jasne, każdy nie raz miewa chwile słabości, ale nie możesz zaprzestać walki, nie możesz. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak wiele potrafisz dokonać, tylko uwierz. Uwierz w siebie, w swoje możliwości, po prostu uwierz. Niech Twoja wewnętrzna siła wraz z wiarą i nadzieją będą Twoim niezniszczalnym zaprzęgiem do walki o kolejny szczęśliwy dzień. Nie stać Cię na marnotrawienie choćby jednego dnia. Walcz, wierzę w Ciebie.
  Po prostu uwierz.
 Jeśli wierzysz, osiągniesz wszystko.
_____________________________________________________
* fragment piosenki "Nie zamykaj dzisiaj drzwi" autorstwa Miuosh x Onar

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz